Po prawie dwóch miesiącach ciągłego leczenia przeziębień, w końcu, w połowie lutego, udało nam się wybrać na krótką, niedzielną wycieczkę. Dolina Mnikowska, którą odwiedziliśmy, jest miejscem w sam raz na leniwy godzinny spacer w towarzystwie ciepłych promieni południowego słońca. Dolina Mnikowska to malowniczy wąwóz krasowy długości ok. 2 km, stanowiący odcinek Doliny Sanki, znajdującej się w pobliżu miejscowości Czułów i Mników, na terenie Tenczyńskiego Parku Krajobrazowego. Miejsce to oddalone jest zaledwie 20 km od centrum Krakowa. Tym razem nasz spacer po dolinie ograniczył się mniej więcej do połowy jej długości, do polany z ławeczkami i skalnym obrazem. Z parkingu (mieszczącego się przy północnym wylocie doliny) do polany spokojnie można dojechać wózkiem lub przejść spacerem z maluchem. Dalsza część trasy jest już węższa i dla spacerujących z wózkiem może okazać się niewygodna. Tego akurat dnia niewielkim problemem było oblodzenie ścieżki, spowodowane topniejącym i z powrotem zamarzającym śniegiem. Najgorzej było na początku, gdzie ścieżka schodziła w dół, na dalszym odcinku nie trzeba było już tak uważać. Dnem dolinki płynie niewielki potok Sanka, a szmer jego wody, tworzącej zakola i maleńkie stopnie wodne, prawie cały czas towarzyszy spacerującym. Po obydwu stronach potoku i równocześnie ścieżki spacerowej i rowerowej wznoszą się, nawet do 80 m, różnorodne formacje skalne. Skały są bardzo strome i w niektórych miejscach tworzą pionowe, prawie gładkie ściany. Wzdłuż potoku rosną przeważnie stare drzewa liściaste: graby, buki, olchy, klony i inne. W środkowej części rezerwatu znajduje się polana, z której widać namalowany wysoko na skale obraz Matki Bożej Skalskiej. Pierwotna jego wersja, autorstwa Walerego-Eljsza Radzikowskiego, pochodziła z 1863 r. Źródła podają dwie legendy dotyczące jego powstania. Jedna z nich mówi o namalowaniu obrazu z inicjatywy zamieszkującej w Krzeszowicach hrabiny Potockiej, która po wyzdrowieniu córki z ciężkiej choroby, kazała namalować na skale wizerunek Matki Bożej. Druga głosi, że obraz polecili namalować wdzięczni za ocalenie uczestnicy powstania styczniowego. Obok obrazu znajduje się wylot jaskini długości 82 m, w której to mieli ukryć się powstańcy. Dolina Mnikowska mimo swojej niewielkiej powierzchni jest bardzo urokliwym i ciekawym miejscem. Poza interesującymi formami skalnymi możemy w niej zobaczyć źródło wypływające spod wapiennej skały w północno-zachodniej części doliny, około 10 jaskiń oraz wiele chronionych gatunków roślin. Jest to miejsce piękne i romantyczne, jedynym minusem są kontrastujące z ciszą i delikatnym szmerem wody odgłosy przelatujących nisko samolotów pasażerskich, startujących na pobliskim lotnisku w Balicach.
7 Komentarze
Asia
27/2/2019 21:11:21
Ciekawa propozycja na wycieczkę :-)
Odpowiedz
Ewelina
28/2/2019 23:47:18
Bardzo ładne miejsce. Polecam 🙂
Odpowiedz
Monika
3/3/2019 20:08:16
Nigdy nie byłam w Dolinie Mnikowskiej. Dzięki Ewelino za podpowiedź i ładne foto. Chętnie tam pojadę przy najbliższej dobrej okazji. Czekam też na kolejne Twoje podroże!
Odpowiedz
Ewelina
4/3/2019 21:50:36
Mam nadzieję, że tych podróży będzie więcej :)
Odpowiedz
Marysia
8/3/2019 23:35:00
:) bajeczne zdjęcia..........
Odpowiedz
Ewelina Jazowy
9/3/2019 08:52:34
:)
Odpowiedz
Odpowiedz |
AutorWszystkie zdjęcia zamieszczone w zakładce PODRÓŻE są własnością mamajana.pl. Kopiowanie Archiwa
Marzec 2019
Kategorie |